„Każda praca jest możliwa do wykonania, jeśli podzielić ją na małe odcinki”
- można pokusić się o stwierdzenie, że osiągnięcie sukcesu w prowadzonym przedsiębiorstwie jest możliwe pod warunkiem nieustannego wprowadzania najmniejszych nawet korekt służących poprawie kondycji firmy i zwiększeniu jej konkurencyjności.
To co, jednak brzmi jak pobożne życzenie w istocie być nim nie musi, a skuteczne zarządzanie przedsiębiorstwem oraz zwiększenie efektywności produkcji wcale nie oznacza przeprowadzania żmudnych i mało obiecujących procesów, będących grą nie wartą świeczki. Kiedy gra toczy się o zwiększenie efektywności produkcji o 30%, a wynik można z powodzeniem osiągnąć przed upływem 4 miesięcy warto przyjrzeć się zasadom gry, które pozwolą wypracować wspomniany rezultat.
Tym bardziej, że poniesione nakłady zwrócą się po niespełna roku.
Sukces
każdego przedsiębiorstwa w dużym stopniu zależy od wydajnego
funkcjonowania działu produkcji. To w dziale produkcji ogniskują
się wszystkie działania firmy, a wynik wypracowany przez
pracowników produkcyjnych pozwala na szkicowanie długofalowych
strategii rozwoju przedsiębiorstwa i budowanie jego stabilnej
kondycji finansowej w przyszłości.
Nie kwestionując roli działu sprzedaży oraz działu zaopatrzenia w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, w pierwszej kolejności należy skoncentrować się na wdrożeniu optymalnych rozwiązań w dziale produkcji.

Rozwiązania te muszą bezwarunkowo uwzględniać potencjał pracowników produkcyjnych. Ich pełne zaangażowanie w proces produkcyjny stanowi znaczący kapitał, w oparciu o który należy organizować pracę całego przedsiębiorstwa. Rola kadry kierującej pracą zespołuprodukcyjnego wydaje się więc kluczowa.
To do niej należy efektywna realizacja planu produkcyjnego. Z kolei rzetelna ocena umiejętności i możliwości pracowników oraz właściwy przydział obowiązków pozwoli zminimalizować ryzyko generowania niepotrzebnych kosztów. Odpowiednie dopasowanie zadań do umiejętności pracowników nie tylko przyczyni się do osiągnięcia w szybszym czasie planowanego wyniku, ale co ważniejsze przełoży się na zwiększenie zaangażowania zespołu i wzmocnienie pozycji kadry kierowniczej w relacjach z pracownikami.
Badania przeprowadzone Szwajcarii przez Fachhochschule Solothurn Nordwestschweiz pokazują, że pole budowania wzajemnych relacji pomiędzy przełożonymi, a jego pracownikami jest wyraźnie zaniedbywane i niedoceniane.
Tylko 8% badanych kierowników przeznaczało swój czas na pracę na płaszczyźnie relacji ze swoimi podwładnymi. Z badania wyłania się obraz przełożonego zorientowanego wyłącznie na delegowanie zadań.
Tymczasem przełożony powinien przede wszystkim inspirować i motywować pracowników do działania, precyzować cele i koncentrować się na ich rozwoju, nie zapominając o respektowaniu ich praw i oczekiwań.
Powinien wykazać cechy przywódcze, trzymając jednak na wodzy autorytarne zapędy. Powinien być wreszcie skutecznym liderem, który dostrzega w kierowanym przez siebie zespole potencjał i potrafi ów zdyskontować dla potrzeb firmy.
I tu pojawia się problem doskonalenia procesów produkcyjnych i optymalizacja produkcji. A właściwie pole do popisu dla skutecznego lidera. To jego obserwacje pracy zespołu powinny stanowić punkt wyjścia do stworzenia mechanizmów, które pozwolą utrzymać wysoką jakość produkcji przy jednoczesnym obniżeniu kosztów działalności. To jego obserwacje powinny wskazać obszary wymagające natychmiastowych korekt.
Szczegółowa diagnoza sytuacji zastanej w firmie pozwala stworzyć skuteczny program naprawczy, którego wdrożenie zapewni zwiększenie efektywności procesów produkcyjnych. Niebagatelne znaczenie dla efektywnej implementacji przygotowanego programu mają kompleksowe szkolenia dla firm produkcyjnych.
Solidne doradztwo pozwoli zainicjować w dziale produkcji niezbędne zmiany i procesy, które wyeliminują rutynowe rozwiązania i usprawnią funkcjonowanie całości przedsiębiorstwa. Henry Ford zauważył, że „Więcej ludzi marnuje czas i energię roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać”. A skoro czas to pieniądz najwyższa pora przystąpić do działania.
Nie kwestionując roli działu sprzedaży oraz działu zaopatrzenia w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, w pierwszej kolejności należy skoncentrować się na wdrożeniu optymalnych rozwiązań w dziale produkcji.

Rozwiązania te muszą bezwarunkowo uwzględniać potencjał pracowników produkcyjnych. Ich pełne zaangażowanie w proces produkcyjny stanowi znaczący kapitał, w oparciu o który należy organizować pracę całego przedsiębiorstwa. Rola kadry kierującej pracą zespołuprodukcyjnego wydaje się więc kluczowa.
To do niej należy efektywna realizacja planu produkcyjnego. Z kolei rzetelna ocena umiejętności i możliwości pracowników oraz właściwy przydział obowiązków pozwoli zminimalizować ryzyko generowania niepotrzebnych kosztów. Odpowiednie dopasowanie zadań do umiejętności pracowników nie tylko przyczyni się do osiągnięcia w szybszym czasie planowanego wyniku, ale co ważniejsze przełoży się na zwiększenie zaangażowania zespołu i wzmocnienie pozycji kadry kierowniczej w relacjach z pracownikami.
Badania przeprowadzone Szwajcarii przez Fachhochschule Solothurn Nordwestschweiz pokazują, że pole budowania wzajemnych relacji pomiędzy przełożonymi, a jego pracownikami jest wyraźnie zaniedbywane i niedoceniane.
Tylko 8% badanych kierowników przeznaczało swój czas na pracę na płaszczyźnie relacji ze swoimi podwładnymi. Z badania wyłania się obraz przełożonego zorientowanego wyłącznie na delegowanie zadań.
Tymczasem przełożony powinien przede wszystkim inspirować i motywować pracowników do działania, precyzować cele i koncentrować się na ich rozwoju, nie zapominając o respektowaniu ich praw i oczekiwań.
Powinien wykazać cechy przywódcze, trzymając jednak na wodzy autorytarne zapędy. Powinien być wreszcie skutecznym liderem, który dostrzega w kierowanym przez siebie zespole potencjał i potrafi ów zdyskontować dla potrzeb firmy.
I tu pojawia się problem doskonalenia procesów produkcyjnych i optymalizacja produkcji. A właściwie pole do popisu dla skutecznego lidera. To jego obserwacje pracy zespołu powinny stanowić punkt wyjścia do stworzenia mechanizmów, które pozwolą utrzymać wysoką jakość produkcji przy jednoczesnym obniżeniu kosztów działalności. To jego obserwacje powinny wskazać obszary wymagające natychmiastowych korekt.
Szczegółowa diagnoza sytuacji zastanej w firmie pozwala stworzyć skuteczny program naprawczy, którego wdrożenie zapewni zwiększenie efektywności procesów produkcyjnych. Niebagatelne znaczenie dla efektywnej implementacji przygotowanego programu mają kompleksowe szkolenia dla firm produkcyjnych.
Solidne doradztwo pozwoli zainicjować w dziale produkcji niezbędne zmiany i procesy, które wyeliminują rutynowe rozwiązania i usprawnią funkcjonowanie całości przedsiębiorstwa. Henry Ford zauważył, że „Więcej ludzi marnuje czas i energię roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać”. A skoro czas to pieniądz najwyższa pora przystąpić do działania.

